Chusta w kolorach mgły
Jestem już bardzo zmęczona: pracą, codziennymi obowiązkami, tempem życia. Tydzień biegnie za tygodniem, a dni są tak podobne do siebie , że czasami mylą mi się daty. Z nadzieją czekam więc na urlop, który rozpoczynam 5 sierpnia. Nigdzie nie wyjeżdżam na dłużej, jedynie w połowie sierpnia spędzę cztery dni w Rzymie, ale już cieszę się na leniwe poranne kawki, czytanie książek na leżaku, dogadzanie sobie kulinarnie, rowerowe wycieczki i długie spacery. Zamierzam odnowić kilka mebli, poszyć trochę drobiazgów.....same przyjemności:)
Na razie wykonałam chustę w odcieniach mgły. Robi się ją bardzo szybko i bez trudności, a efekt przy zastosowaniu cieniowanej włóczki Himalaya jest bardzo fajny.
Teraz robię drugą , w odcieniach zieleni, dla koleżanki.
Życzę udanego weekendu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz