11 sie 2013

Bujanka
Wczoraj wieczorem po raz drugi odwiedziła mnie bujanka, tzn. moją skrzynkę z surfiniami. To dziwny i śmieszny owad, zwany też kukułczym kolibrem. Ma okrągłe, kulkowate ciałko, pokryte długimi, sztywnymi włoskami, skrzydełka , które z prędkością światła młócą powietrze i długachny ryjek, którym "tankuje" nektar z wnętrza kwiatu. Nic nie wiedziałam o jej istnieniu , dopóki nie pojawiła mi się nad głową . Krzyknęłam z zachwytem, myśląc , że to mały koliber, ale po chwili zobaczyłam ją w całej okazałości jak ginie w wiszącej nad moją głową surfinii. A wczoraj wieczorem dobijała mi się do szyby, szalejąc znowu w parapetowych kwiatach. Z tego co wyczytałam w internecie potrafią zawisać w powietrzu nie tylko po to , by zdobyć pokarm, ale też z powietrza podrzucają swoje jaja. Wyszukują gniazda zakładane przez pszczolinki i zawisając nad nimi celują w nie z iście bombową siłą swoimi jajeczkami, które wcześniej odpowiednimi gruczołami otaczają ziarenkami piasku, by były cięższe i trafiały z bombową siłą w miejsce, które mateczka wybierze:) Tam wylęgają się po pewnym czasie larwy, które żywią się larwami gospodarza gniazda, aż przekształcają się w poczwarkę. Zimuje ona w gnieździe , a na wiosnę wykluwa się dorosły owad. Prawda, że ciekawe stworzonko? A oto jego zdjęcie, które znalazłam w internecie:






Minął pierwszy tydzień mojego urlopu. W domu, chroniąc się przed upałami , czytałam, trochę szyłam, robiłam zaległe porządki. Strasznie szybko pędzi czas na urlopie:(    Żal....
15 sierpnia wylatuję ze znajomymi na 4 dni do Rzymu. Zdjęcia będą:)
Tymczasem chcę Wam napisać o książce, którą przeczytałam ostatnio. To "Dom wiatru" Titanii Hardie.
Świetna książka, polecam ją każdemu, idealna na wakacje, odstresowująca, wciągająca.Jej akcja toczy się na dwóch płaszczyznach: w San Francisco 2007 roku i w Toskanii w 1347 roku. Kobiety oddzielone stuleciami szukają swojego miejsca w życiu, miłości, spełnienia . Domyślamy się, że łączą ich także więzy pokrewieństwa. Dużo w tej książce mądrych myśli, magii, podświadomości, pamięci pokoleń.....
Goooooorąco polecam:)





Pozdrawiam:)